Po długim namyśle i jeszcze dłuższym okresie wątpliwości, postanowiłam jednak puścić w świat mojego Wędrującego. Powinien się nazywać "Soraczek (od 'sorry') Wędrowniczek', bo jest raczej żałosny. Ale ponieważ to mój pierwszy Wędraś, to jednak spuśćmy nad nim zasłonę litościwego 'no comments'. Tak wygląda okładka - dla ciekawych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz